Rozwój Forum

[xxxxxx]

Witam,
nie zgodzę się z Twoim zdaniem MaryJane.
Ta sytuacja z podszywaniem się pod Cyjanka jest jak dla mnie dziwna. Nie rozumiem, jak można pobierać w ogóle jakiekolwiek opłaty za pomoc. Rozumiem, że tonący brzytwy się łapie, ale ludzie, nie można podporządkować życia wykonując jedynie rytuały itd.

Natomiast jest to wina jedynie właśnie osoby szukającej pomocy.
Taki "tutorial" pomoże nawet laikowi stwierdzić, że coś jest nie tak.

Jeszcze jedno, wiadomo, że czasem skuteczność obrzędu nie jest z dnia na dzień. Zależy od celu, czasu i "mocy" użytkownika. Skąd osoba, która zapłaciła wiedziała, że owy rytuał nie zadziałał? Może trzeba jeszcze odczekać? A może nie zadziałało.. A nie od razu z pretensjami, że "osoba" coś zapłaciła i już piszę do Cyjanka.. Zadajcie najpierw pytania, a potem podejmujcie kroki.

Wasze i moje praktyki mają bardzo mocne korzenie, to ciężka praca i co najważniejsze ciągła, aby Wasze prace dawały jakiekolwiek rezultaty. Istnieje jeszcze coś takiego jak tradycja, która w obecnych praktykach nie często występuje. Nie rozumiem, jak można podejść tak lekko do jakikolwiek obrzędów bez znajomości tradycji. Mam nadzieje, że jak i Ty MaryJane jak i Cyjanek wiecie z jakich mocy korzystacie.

Ja postaram się coś napisać, może mało inspirujące tematy, ale jednak zobaczymy, kto się odezwie i zacznie polemizować. Bo na chwilę obecną magia miłosna to nie mój konik, a tylko taki jest poruszany.

Chciałbym, aby większość działów została ożywiona. Co ważniejsze spotkałbym się z ludźmi o podobnych praktykach, ale nie z fanatykami.

[MaryJane]

Postaw się na miejscu Cyjanka. Ktoś wyłudził pieniądze na jego konto, naobiecywał nie wiadomo co, a teraz cyjanek musi świecić oczami za niewinność.
Wyobraź sobie taką sytuację. Ktoś wchodzi na forum, znajduje taki poradnik dotyczący magii miłosnej. Drukuje go sobie, czyta, uczy się odpowiednich formułek. Wtedy zakłada blog czy rzuca ogłoszenie na innym forum i wyłudza pieniądze od zdesperowanych ludzi.
Po to jest forum, by ten, kto potrzebuje pomocy w sprawie magii, nie tylko miłosnej mógł zapytać Cyjanka, Ciebie i jeszcze wielu osób. Każde z nas coś wniesie i rozjaśni takiej osobie zasady działania i przygotowanie do operacji magicznej.
Takie jest moje zdanie.

[Evander]

Amorte,

Nie rozumiem, jak można pobierać w ogóle jakiekolwiek opłaty za pomoc. Rozumiem, że tonący brzytwy się łapie, ale ludzie, nie można podporządkować życia wykonując jedynie rytuały itd.

Normalnie, jak za każdą inną usługę. Gdzieś nawet czytałem o przesądzie, że jak czarownikowi nie dało się choćby monety w podzięce, to ryt potrafił się zepsuć.

Nie rozumiem, jak można podejść tak lekko do jakikolwiek obrzędów bez znajomości tradycji.

Cytują Wattsa, Shiva nie musi znać się na biomechanice ruszania nogami, żeby tańczyć swój taniec.

Ja postaram się coś napisać, może mało inspirujące tematy, ale jednak zobaczymy, kto się odezwie i zacznie polemizować.

Zacznij.

Chciałbym, aby większość działów została ożywiona. Co ważniejsze spotkałbym się z ludźmi o podobnych praktykach, ale nie z fanatykami.

Gdzieś ty się uchował, w domku w puszczy bez internetu?
Czas inteligentnych dyskusji na forach i grupach magicznych przynajmniej na razie minął, i to na całym świecie jest tak samo.

Powód zawsze ten sam, od starożytności - zbyt mało chętnych do wymiany wiedzy praktyków.

Śmiesznie wyszło.
Nawet kiedy cała popularna wiedza magiczna jest dostępna w internecie, magia nadal pozostaje wiedzą tajemną.

[milostka]

Czy polecicie jakies konkretne rytualy ma milosc ?

[tupajda]

Poradnik dla początkujących, żeby rzucić urok miłosny? Przez porównanie, rzucanie uroku to jak bieg na 10 km, tymczasem osoby szukające uroków miłosnych mają problemy z chodzeniem. Jeżeli masz pojęcie o magii, to nie pytasz jak rzucić urok, czy spętanie.

To forum ma bardzo duże zasoby wiedzy dostępne publicznie. Wystarczy po nią sięgnąć. Większość ludzi jest zbyt leniwa, żeby zmienić siebie, a to jest podstawą by zmieniać świat wokół.

[VKL]

<Do usunięcia>

[Olimpia]

Wogole to z for zostaliśmy ... jako jedni z niewielu. Nawet Byt Zbiorowy upadł.

Wcale nie jest źle. Naprawdę.
Ogólnie to często było tak, że głównie ja wszystko robiłam a reszta, tylko reagowała. Oczywiście są wyjątki i były (są) osoby takie np. Evander, które naprawdę pomagały i/lub pomagały - widać zresztą po postach. Jednak kiedy ja znikałam... Ludzie często też. Nawet teraz jak się pojawiłam po... Dwóch latach...? To nagle więcej postów... Więcej ludzi, więcej chętnych. I nawet Evader jest! Wcześniej Cię nie widywałam. Chyba też sobie przerwę zrobiłeś?

No w każdym razie... Teraz wypadł mi pilny wyjazd na Cypr, bez laptopa. Pojechałam tylko z bagażem podręcznym - najpotrzebniejsze rzrczyt (w tym oczywiście Tarot i Lenormand). Z tad też do 3 października nie spodziewajcie się pięknych eseji... Choć tydzień temu napisałam post i jest gotowy do publikacji, tylko jeszcze graficznie muszę ogarnąć. Zaległe wróżby, będą dzisiaj wykonane. Przepraszam wszystkich za opóźnienia. Tak wyszło niestety.

[Nightmare]

Oli mnie też nie było. Zaglądałam nie często i nagle jak się pojawiłaś jestem tu prawie codziennie. Masz te moc Oli. Witchcraft przetrwa wszystko!

[Olimpia]

Dzięki.

Wiele osób wróciło (jak widać choćby na SB) jak ja wróciłam. Tak jest zawsze.

Nasz drogi Labras z którym się znamy od początku Witcha, stwierdził, że jak Oli nie ma to Witch przechodzi hibernację.

Ja tam wolę powiedzieć, żeście są lenie i tyle. xD

[Nightmare]

Oj tak lenie to na pewno. xD