Witchcraft - Forum ezoteryczne
  • Strona główna
  • Użytkownicy
  • Kalendarz
  • Pomoc
  • Współpraca
  • Szukaj
Logowanie — Rejestracja


Witchcraft - Forum ezoteryczne › Powiązane z magią › Pytania i problemy v
« Wstecz 1 2 3 4 Dalej »

Przerażające rzeczywiste sny o wodzie, dziwnym pływaniu

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[-]
Witaj, Gościu!
Witaj! Nie jesteś jeszcze zalogowany. Zaloguj się by móc w pełni korzystać ze strony. Jeżeli nie masz jeszcze konta kliknij tutaj.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Tryb drzewa | Tryb normalny
Przerażające rzeczywiste sny o wodzie, dziwnym pływaniu
Autor Wiadomość
Bastet Kocica Offline
Banshee - Kwaśna Zmora

Liczba postów: 47
Dołączył: Thu Dec 2016
Reputacja: 0
Płeć: Kobieta
Znak Zodiaku: Baran
Praktykowany rodzaj magii:
Magia Naturalna

Podziękowania: 0
Podziękowano 1 razy w 1 postach
Post: #1
Przerażające rzeczywiste sny o wodzie, dziwnym pływaniu
Całą noc śniła mi się woda, jezioro jakieś, stawy, przerażające wodne demony, jakieś stworzenia przebywające blisko wody. Za każdym razem jak mam takie sny o wodzie przypomina mi się, że ciągle się gdzieś topiłam, to w tym życiu, to w poprzednich wcieleniach, niewiadomo jak to możliwe tak "samoistnie" bo zawsze coś mnie wciągało pod wodę, trzymało w niej, nie mogłam się z tego uwolnić. W tym i innych podobnych snach śniło mi się coś takiego właśnie. W tym śnie miałam LucidDream- ŚwiadomySen, co jakiś czas albo i ciągle. nie wiem, myśle że oobe też bo co chwile i co jakiś czas mi się powtarzało. Ktoś wyciągał ze mnie duszę i wrzucał do wody. To nie było aż tak jak to jezioro przerażające, przerażające było, że niewiadomo co w nim było i to za mną pływało, strasznie się bałam, nie wiedziałam co zrobić, modliłam się we śnie i pomogło, zeskoczyłam z jakiegoś połamanego na tym jeziorze/stawie pomostu i przeniosłam się gdzieś indziej. To coś za mną lazło, śledziło mnie, zaczęłam się drzeć na cały swój głos ale ludzi tam/tu nie było, choć wydawało mi się, że są tutaj obok mnie, ze mną. Nie było ich, nie wiem jak mogłam się pomylić.
W chwili gdy pomyślałam że nie ma tu ludzi, że to nie są ludzie ci których obok siebie widziałam objęło mnie przerażenie. Nie wiem co mogło być tu zamiast nich. Ktoś mówił, że zwierzęta, tak też chwile przed tym pomyślałam, ale wiedziałam że ten ktoś mnie oszukuje. Ciągle się go bałam, ani to człowiek ani zwierzę... Woda była chyba najbardziej przerażająca, taka jakaś opętańcza, nieprzyjazna nikomu. Gdy wróciłam nad to jezioro niedługo po tym jak skoczyłam z tego pomostu do wody nie można było już w nim pływać, woda było zmętniała i przerażająca. Coś mnie wyrzucało z jeziora i po chwili wciągało spowrotem. Nie mogłam ze strachu tego wytrzymać. Obudziłam się z tego wszystkiego wszystkimi siłami które posiadałam. Śniło mi się też, że byłam tam na jeziorze, w jeziorze co jakąś chwilę syreną, i syreny też ze mną pływały, po chwili byłam człowiekiem mającym zadanie poradzić sobie z własnych i niewłasnych strachem dotyczącym wody, pływania, utonięcia. Syreny mówiły mi, że nie boję się wody mimo że jest strasznie przerażająca ani tego co w niej jest bo to co się tam w tamtych chwilach działo było dla wszystkich przesadą i nikt nic nie widziałam z powodu mętnej wody, ciemnego powietrza, dziwnej niewidocznej zasłaniającej wszystko mgły. Nikt nie wiedział co skrywa jezioro i dlaczego wszyscy się tego boją- no bo co to jest takiego.... itp. itd... . Spotkałam tam swojego Opiekuna i pomógł mi wyjść z tego wszystkiego. Obudziłam się zlana potem i przerażona, myślałam co chwilę, że woda zaleje mnie w łóżku i się utopię, zwłaszcza jak leżę płasko, nie mogłam sie podnieść bo cos mnie rzucało plecami płasko na łóżko. Po chwili przeszło, ale to coś chyba sobie nie poszło. Jakaś senna zmora czy coś takiego. Spotkałam znowu Opiekuna, pomógł mi znów, zrobiło mi się lepiej.
Często przypomina mi się, że w poprzednim życiu utonęłam, utopiłam się, najczęściej na morzu, spadając jakoś ze statku. Zalała mnie woda i odpłynęłam w inny świat jako duch.
To ważne i każdy Opiekun itp. mówi mi że to ważne do wszystkiego i ma znaczenie.
Ktoś coś więcej może wie na ten temat- jakie ma znaczenie zginięcie śmiercią przez utopienie, bycie utopionym, zatonięcie, bycie zatopionym, w poprzednim życiu. ? .

"Ogień, ogień, ogień!
Ogień z języków kłamców
Ogień, ogień, ogień!
Ogień z języków kłamców"
02-04-2018, 23:02
Znajdź Posty Odpowiedz
Podziękowali:
Aqeen Offline
Aqua Warrior

Liczba postów: 67
Dołączył: Wed Mar 2019
Reputacja: 2
Płeć: Mężczyzna
Znak Zodiaku: Ryby
Praktykowany rodzaj magii:
Hermetyzm, Magia Wody

Podziękowania: 5
Podziękowano 4 razy w 4 postach
Post: #2
RE: Przerażające rzeczywiste sny o wodzie, dziwnym pływaniu
Śmierć przez wodę? Męczeństwo, prawdopodobnie wolałaś być dobra dla ludzi do końca, niż ich skrzywdzić i dalej czynić zło. To bardzo dobrze świadczy o tamtym wcieleniu. Nie istnieją żadne złe istoty wodne niewidzialne. Po prostu wierzyłaś w jakąś ideę/religię/chęć czynienia dobra aż do samej śmierci w poprzednim życiu. Ta śmierć jednak mogła być bardzo traumatyczna, być może dlatego dalej to pamiętasz. Pamiętaj że woda zawsze jest dobra dla swoich mieszkańców, bądź dobrej myśli! ...

Rozkazuje Ci, życz sobie wszystkiego dobrego. ...
30-06-2019, 00:35
Znajdź Posty Odpowiedz
Podziękowali:


  • Pokaż wersję do druku
  • Wyślij ten wątek znajomemu
  • Subskrybuj ten wątek
Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Witchcraft - Magia, Ezoteryka, Rozwój duchowy | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS

Theme designed by KoZ.
Edycja © Witchcraft
Polskie tłumaczenie © 2007-2021 Polski Support MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Diablo® and Blizzard Entertainment® are all trademarks or registered trademarks of Blizzard Entertainment in the United States and/or other countries.