Wielka Tablica i rozkład karmiczny

[Olimpia]

Nie robiłam Wielkiej Tablicy od lat... I zrezygnowałam, bo ogólnie Lenorki słabo mi szły, już nie mówiąc o Wielkiej Tablicy. ^^' Ale okey... spróbuje, najwyżej zawale.

Najważniejsze co mi się rzuca w oczy, to iż... Masz jakiś problem z facetem, który Ci się podoba. On nie robi ruchu.
Ty byś chciała być kobietą silna, pewną siebie i niezależną, zarówno pod względem charakteru jak i zdobywania kasy.

Obecnie poszukujesz sukcesu. Chciałabyś wyjść z cienia. To co zamierzasz uda Ci się zrealizować, tylko, że trzeba czasu i wytrwałości. Cierpliwie podlewając swój cel, a wyda plony - nie obiecuję, że będą wielkie, jednak na pewno będą zadowalające.

Co do tego Pana, który Ci się podoba to... Niestety, ale nic z tego nie będzie, bo Pan jest niezdecydowany i niezbyt chętny do zmian. Jednak Ty nie jesteś jakąś tam desperatką, ogólnie jesteś "ponad tym".

Co do samej siebie, za mało pewności siebie, nie jesteś do końca też świadoma swojej seksualności... Wiesz, że trzeba popracować nad sobą i swoją pewnością siebie i to jest super.
Nie jesteś też osobą, która za bardzo ogląda się za siebie, patrzysz raczej na teraźniejszość i przyszłość.

Kasa do Ciebie przyjdzie. Nie będzie jej dużo, jednak wystarczająco, na spokojnie wdrazaj swoje pomysły.

Przyjdzie taki czas do końca roku, gdzie poznasz fajnego kolesia, który okaże się fajnym kompanem i chętnie Ci będzie też pomagał. Poznasz go gdzieś na otwartej przestrzeni, możliwe że na jakieś uroczystości. Uważaj na niego zdeczka... Nie wszystko będzie po nim widać, jest w nim pewna formą dwulicowości i niezdecywania.

W pracy póki co problemy i stres, praca nie sprawia przyjemności. Jeśli nie masz pracy, to po prostu narazie tak zostanie, jak będzie jakaś... To na czarno i postępuj ostrożnie.

Powiem Ci, że co by nie było na pewno będzie dobrze. Wszytko po coś jest a w rozkładzie masz bardzo mocne Słońce. Największym w sumie problemem będą dwulicowi ludzie.

Jeśli chodzi o rozwój i duchowość, ciesze się że wróciłaś, ale weź się oczyść. Będzie to potrzebne.

Jeśli chodzi o jakiś związek... No to narazie nie będziesz miała żadnego poważnego, stabilnego związku. I póki co dzięki Bogom. Tak będzie lepiej.

Niby powinnam wyciągnąć z tego więcej... Ale nic więcej nie widzę i nie ma sensu wyciągać na siłę.

Co do Rozkładu Karmicznego... Nie mam swojej najlepszej talii do tego rozkładu. Nie dałam rady wsiąść więcej. Proszę, jeszcze chwilę poczekaj. Wracam 3 października do Polski.

[Nightmare]

Powiem tak wszystko się zgadza, znaczy tak bardzo się zgadza. Z początku nie wiedziałam o jakiego faceta chodzi bo ja ogólnie mało towarzyska, jednak był ostatnio pewien mężczyzna, który mi się spodobał, ale raczej to było chwilowe. Ogólnie jak to napisałaś jestem "ponad tym" chociaż trochę mnie to w pewien sposób rani, że ludzie wokół wydają się normalni. Mają swoje połówki, znajomych czy rodzin (co do tego ostatniego to jakoś nie idzie mi w tym życiu zakładać rodziny xD). Niby jest wokół mnie pełno ludzi bo na pustkowiu nie mieszkam, ale... są oni no cóż nie za bardzo "okey". Wydają się ograniczeni i zatraceni w życiu tutaj, a ja bym chciała poznawać ludzi, którzy są otwarci na rozwój magię. Niestety ciężka sprawa. Myślę, że na wszystko przyjdzie czas. Obecnie próbuje właśnie wyjść z cienia. Staram się pracować nad sobą, ale masz racje "muszę się oczyścić", oj dobrze wiem, że mam pełno syfu, który mi utrudnia to "chodzenie do przodu."
Ostatnio odezwała się do mnie pewna osoba, ale... jak tak patrze coś zapowiada, że poznam kogoś pod koniec roku, październik być może. Otwarta przestrzeń. Uroczystość. Sama nie wiem. Właściwie pogubiłam się w tym wszystkim. Może już znam tych kolesi z mojego życia. Powinnam napisać książkę pt "Kolesie z mojego życia".
No i fakt dwulicowi ludzie... Ehhh ciężkie życie. Ja jestem totalnie naiwna. Ostatnio wsiadłam z jakimś gościem, ale podwiózł mnie do pracy. Nikomu nie mówiłam, żeby nie krzyczeli na mnie w domu bo wiem, że głupio zrobiłam. XD
Pracy nie lubię. Mało zarabiam, ale za to mam sporo czasu po pracy bo nie pracuje na pełny etat. Mam pracę z "chorymi" ludźmi. Pokusiłabym się o słowa "debile upośledzone", ale nie wypada. Zapewne jeszcze trochę popracuje. Może ze dwa lata... Dlatego pewnie nie widać tutaj zmian, bo obecnie zajmuje się kursem na prawko i maturą z matmy. Ale jak widać Słońce to może uda się to wszystko doprowadzić do końca i na plus.
U mnie ten rozwój u duchowość to przez ten syf ciężko idzie, ale staram się pracować nad tym.
No jeśli chodzi o związki to... Właściwie to dobrze. Nie naciskam. Ogólnie i tak ciężko w moim regionie o "normalnych ludzi". Jakiś krzyż jak na wampiry czy czosnek na tych dwulicowych ludzi przydałby się (nie no żartuje). xD

Dziękuje Oli bardzo! Podbudowałaś mnie trochę i mam kolejne + do Wiedzy. Eksp mi się zwiększa. xD
Poczekam na ten dodatkowy eksp. Luzik. Dobra idę się rozwijać. Pozdrowienia dla Ciebie Oli. Naprawdę wielkie dzięki i ten udało Ci się! Nic nie zawaliłaś. Widzisz ja też umiem podbudować. xD

[Olimpia]

Dziękuję!!!


Ja za to mam problem, że jeśli chodzi o karty to się szybko poddaje i wracam do tego co mi dobrze wychodzi - czyli Tarot, choć teraz to i Lenormand. ... Jak widzimy, to że coś nie wychodzi od razu nie znaczy, że trzeba od razu rezygnować. 😂

Teraz kocham swoje Lenormand. Zwłaszcza, że jeszcze Wielka Tablica mi wyszła. 😎

Dziękuję Ci bardzo za weryfikacje!

[Nightmare]

Cytując klasyka.

"Jeśli chcesz robić tylko to, co potrafisz, nigdy nie staniesz się kimś więcej, niż jesteś w chwili obecnej”, mówi puszystemu pandzie Po leciwy mistrz kung fu Shifu, sugerując tym samym, że nieustanny rozwój osobisty i próbowanie nowych rzeczy pozwalają lepiej poznać samego siebie i własne możliwości."

[Nightmare]

Oli a może zamiast tej karmy... Mogłabyś zobaczyć czy powinnam napisać jakiś dodatkowy przedmiot oprócz matury z matematyki. Bo nie wiem już sama. Podobno na jakieś studia pójdę ale nie wiem na jakie. Może dałoby się zobaczyć na jakie powinnam pójść znaczy żeby sobie życia znowu nie zmarnować. xD Męczy mnie to czasami bardzo... Ja mam tylko predyspozycje do wróżenia - podobno. To takie studia są? XDD

[Olimpia]

Zobaczę, wiem, że mam zaległości.
Przepraszam.

Obecnie kończę post o Samhain w pełnym makijażu i gotowa na imprezę, ale mi kolega (pozdrawiam Mikołaja) przypomniał o Witchu, a co za tym idzie mam niedokończony post, a Samhain się zbliża. Nigdzie nie wychodzę póki tego nie ogarnę.

[Olimpia]

Oli a może zamiast tej karmy... Mogłabyś zobaczyć czy powinnam napisać jakiś dodatkowy przedmiot oprócz matury z matematyki. Bo nie wiem już sama. Podobno na jakieś studia pójdę ale nie wiem na jakie. Może dałoby się zobaczyć na jakie powinnam pójść znaczy żeby sobie życia znowu nie zmarnować. xD Męczy mnie to czasami bardzo... Ja mam tylko predyspozycje do wróżenia - podobno. To takie studia są? XDD

Nie zrzucaj wyboru i odpowiedzialności za swoje życie na karty.
Musisz sama wiedzieć czego chcesz. Poznać siebie. Jesteś trochę jak dziecko we mgle. Odnajdź się. Zrobię Ci rozkład na zdolności i zapytam o drogę życiową, ale Ty sama musisz wybrać jaką drogą będziesz podążać.

Masz bardzo duże zdolności literackie, są w zalążku, w potencjale i możesz je naprawdę ładnie rozwinąć. Muzyczne tak samo, w zalążku i potencjale - może skrzypce?
Plastyczne ... no proszę, proszę. Mamy tutaj spore zdolności plastyczne i są już jako tako rozwinięte.
Jeśli się przyłożysz również w kwestii finansów odnajdziesz swoje zdolności - choć nie dadzą Ci szczęścia na dłuższy okres czasowy, zacznie Cię to męczyć.
Zdolności społeczne są bardzo nikłe, małe. Dużo pracy byś musiała włożyć w tą sferę.
Zdolności naukowe... no podobnie, nie ma sensu. Mogłabyś, ale sporo pracy by Cię to czekało. Nie jesteś raczej umysłem ścisłym.

Ukryty talent... siła przebicia, siła woli i elokwencja... może prawo? Tylko, że... dużo pracy byś w to musiała włożyć.


Zapytałam też Anielskie... jednak wyszło "Pragnienie serca" ... co tylko potwierdza to co mówiłam... nikt za Ciebie nie podejmie decyzji. Musisz usiąść sama ze sobą i pogadać czego tak naprawdę od życia chcesz.

[Nightmare]

Gadanie z samą sobą słabo mi idzie. xD
Chociaż... Masz rację. Co do skrzypiec, zawsze chciałam umieć na czymś grać właśnie jakies skrzypce, fortepian... Mimo że gitara nadal leży samotnie w szafie od kilku lat. Jeszcze się nie nauczyłam grać. Literackie no wiem dobra byłam z polskiego, w pisaniu. Malowanie... Przyznam, że szybko się zniechęcam kiedy mi nie wychodzi. Strasznie mnie to irytuje każdy błąd. Oj dziecko to jestem kurna... No wiem tak bardzo chce zrzucić tą odpowiedzialność bo szlag mnie trafia. xD Mam z 22 zaraz 23 lata a serio jestem jak ten dzieciak. Wszystkiego uczę się wolniej. Zwłaszcza relacji z innymi ludźmi. Chcialabym to rozwinąć. Zdolności społeczne. Tego mi brakuje. Muszę popracować nad tym. Siła woli. Oj dzisiaj była siła woli. Trening mi się udał. Oli jestem Ci mega wdzięczna i mam nadzieję, że kiedyś będę mogła się odwdzięczyć w tym lub innym życiu. Co do prawa... Ktoś ostatnio mi powiedział. Może zostaniesz prawnikiem. xD Ale fakt. Czasami czuje się ten ukryty talent, ale jak sama nazwa mówi jest ukryty i żeby go wydobyć potrzeba sporo pracy. Zaczynam pilnie pracować nad pewnością siebie to przyda mi się do każdej dziedziny życia. Jakie to wszystko trafne jest aż straszne.

[Olimpia]

Bo to wróżyłam Ci ja, a nie jakaś tam wróżka od siedmiu boleści. 😂😂😂