Rytuał Księżycowego Oczyszczenia Żywiołów

[Shaira]

Jest to rytuał powstały jak wiele w mojej głowie przez przebłyski i wyciągnięte niespecjalnie informacje ze stref wyższych(chyba, albo poprzedniego wcielenia, nie jestem pewna) i kart, jest więc niedokładny i każdy powinien dopasować go pod siebie. B symbolizuje wrogiego byta/lub coś innego z czego się oczyszczacie.

Ok ryt: macie najpierw wzmocnić między sobą więzi(miłości/zaufanie lub obu jeśli jesteście parą) ale to raczej nie część rytu tylko przygotowanie. W rycie pomoże wam ogień/albo krew stawiam raczej na oba -.-, zioła oraz księżyc(najlepiej pełnia albo 2/3 faza). W rycie użyjcie wody napełnionej energią księżyca, która znajdować się ma w dwóch kielichach(mogą być symbolicznie związane), to ma was oczyścić i zabrać moc B którą przekażecie w monety z brązu/miedzi(nie wiem co to było, ale było brązowe), które będą leżały między wami(wy: siedzący[na Japończyka] klęk, blisko i na przeciwko siebie) ręce możecie położyć na/nad monetami i w momencie kiedy wzniesiecie jakby toast. Energia z wody będzie oczyszczać i przepychać wroga energię do dołu(skierować ją na monety, po skierowaniu całej energii, monety jakoś zamknąć, żeby się nie wydostała) wody raczej nie musicie wypijać do końca, ale do tond dopóki nie wyjdzie cała brudna/zła/obca/wroga energia więc pić po woli. Ryt o ma być odprawiony przy obecności wiatru i w nocy, tak przynajmniej mi się to widziało( na pustkowiu np. nieużytkowana łąka na jakimś wzniesieniu, czy coś takiego, księżyc musi być na niebie, miejsce bez sztucznego światła typu latarnie.). potem motety zakopać(nie musi być bardzo głęboko) widziało mi się to, jak tylko kobieta w tym rycie zakopuje monety(przy czym kobieta była tą która pomagała a mężczyzna był tym którego oczyszczano[kobieta też została oczyszczona przy okazji. ale mogą to zrobić dwie potrzebujące oczyszczenia osoby, ale wtedy to obie osoby zakopują razem, a potem medytują), a mężczyzna siedzi jakby w skupieniu/medytacji. Macie być w trakcie i po rycie przez jakiś czas spokojni, wstrzemięźliwi, surowi wobec siebie(medytować), wręcz kojarzy się to z surowym postem. Potem chyba macie go: B, uwięzić/zapieczętować(albo już przelane energii go uwięziło. pomocna: pieczęć z ognia- tylko tu widzę drzewo... zapieczętować w ognistym drzewie? drzewem?). więzieniem/przeszkodom jest woda(dla B). Ryt pozbędzie się B ale nie skutków odbitych na psychice oczyszczanych jeżeli takowe były. Macie B powierzyć czemuś wielkiemu i świętemu a on się tym zajmie/lub was wspomoże w rycie czy coś, w każdym bądź razie jest wsparcie takiego czegoś mądrego i czystego(możecie przed rytem odprawić modlitwę o wsparcie właśnie do czegoś takiego czyli jakiegoś boga.

Jak widać ryt zawiera wiele niejasności, w moim odczuciu najlepiej sprawdza się na parach, a krew która ma pomóc nie ma być wykorzystana w rycie chodzi raczej o tak zwane krwawe więzy czy pokrewieństwo, to nie jest niezbędne ale zapewne pomoże gdyż oznacza zacieśnienie się waszych więzów.
Rytuał służy zarówno do usuwania bytów(które są energią) jak i może posłużyć do celów leczniczych: Można usunąć energię choroby i jej źródło na ciele mentalnym.

PS jak ktoś chce może dodać dwie białe świece(dość spore[ok 30cm wys.] i dość grube: grubsze niże te co je dzieci do komunii noszą, tak raczej dwukrotnie grubsze.

PS2 ryr nazwałam oczyszczeniem żywiołów gdyż obecne są w nim wszystkie żywioły: ogień na pieczęć, woda na oczyszczenie, wiatr który ma być obecny w miejscu odprawiania rytu, ziemia która przechowuje i oczyszcza złe energie(monety) oraz duch którym jesteśmy my sami. Księżycowe oczywiście bo woda jest naładowana energią księżyca i księżyc musi być widoczny na miejscu wykonania rytu(faza też jest bardzo istotna).

Z miła chęcią przyjmę wasze rady i uwagi, no to tyle.