Telekineza(?) - Ćwiczenie z krzyżykiem

[Evander]

Amorte,

Istnieje ciekawe ćwiczenie zamieszczone na Astral Dynamics:
http://www.astraldynamics.pl/artykul-182,,.html

W czasach kiedy regularnie ćwiczyłem, udawało mi się obracać taki krzyżyk przykryty szklanym naczyniem z odległości kilku metrów.
Teraz... szkoda gadać. Trzeba będzie poćwiczyć.


Doświadczenie I
Udowodnienie istnienia subtelnych ciał energetycznych okrywających ciało fizyczne.
Materiały:

Wycięty prostokąt folii aluminiowej o wymiarach 5cm x 10cm. (folię aluminiową można zapewne znaleźć w każdej kuchni).
Zwykła igła, około 5cm długości.
Zwykła szkolna gumka do ścierania.


Przygotowanie:

Złóż prostokąt na pół, aby powstał kwadrat o boku 5 cm. Z tego kwadratu wytnij krzyż o równych ramionach, przy czym każde ramię powinno mieć co najmniej 2 cm długości i nie więcej niż 1 cm szerokości. Wszystkie ramiona krzyża wygnij w dół pod kątem 30-40 stopni. Powinno to wyglądać jak mała piramida.
W gumkę wbij igłę. Gumka musi leżeć poziomo, a igła powinna przechodzić na środku. Gumka ma służyć jedynie za podstawkę podtrzymującą igłę pionowo. Czubek igły ma być skierowany do góry, a główka powinna być wewnątrz gumki.
Teraz trzeba położyć krzyż na czubku igły. NIE NABIJAJ GO NA NIĄ. Po prostu połóż go tak, aby zawisł w równowadze.


rys.1



rys.2
Procedura:

Umieść swoją prawą dłoń, lekko zgiętą w łuk, z jednej strony krzyża. Umieść ją w odległości 3 cm od niego. Skoncentruj się na środku wnętrza swojej dłoni.
Rezultat:

Krzyż zacznie się obracać.
Wytłumaczenie:

Krzyż jest wprawiany w ruch przez pole energetyczne subtelnych ciał energetycznych wokół ciała fizycznego.

Naukowe teorie (obalane) próbujące wytłumaczyć to zjawisko:

Pierwszym wytłumaczeniem jest ciepło. Ciepłota dłoni sprawia, że powietrze unosi się w górę, obracając krzyż. Zostało to obalone, ponieważ krzyż nie ma kształtu wiatraka. Pomimo tego próbowaliśmy zrobić to samo doświadczenie umieszczając torebkę z gorącą wodą (37oC - temperatura ciała ludzkiego) w miejscu, gdzie wcześniej była ręka. Nie wywołało to większego ruchu krzyża. Podgrzaliśmy wodę do 50oC. To jest już dużo więcej niż temperatura ciała (maksymalna temperatura u człowieka w gorączce to około 43oC). Zaobserwowano ten sam rezultat: żadnego istotnego ruchu.

Wykonano inne doświadczenie, aby obalić "teorię ciepła". Dłonie jednego z nas zostały zanurzone na jakiś czas w zimnej wodzie. Temperatura powierzchni dłoni podczas przeprowadzania doświadczenia wynosiła 23oC. Krzyż zaczął się obracać.

Po odrzuceniu tych tłumaczeń wymyślono nową teorię: przyczyną tego zjawiska są elektromagnetyczne impulsy mięśni. Jednak powszechnie wiadomo że aluminium jest metalem nie wrażliwym na pola elektromagnetyczne.

Jako że sceptycy są naprawdę trudnymi osobami do przekonania, to podrzucali nam ciągle nowe teorie i równania.

Nasz ostatni test ostatecznie rozdarł ich przekonania.

Jeden z nas, który mógł kontrolować ruch energii w ciele subtelnym, odwrócił ruch krzyża. Sprawił, że kręcił się on raz w jedną, raz w drugą stronę.

Tego ostatniego zdarzenia nie dało się wytłumaczyć i sceptycy musieli przyznać, że BYLI W BŁĘDZIE. I że coś naprawdę istnieje poza ich urządzeniami pomiarowymi�

Po około dwóch lub trzech tygodniach odpowiednich ćwiczeń, każdy jest w stanie zmienić kierunek obracania się tego krzyża.

W tym doświadczeniu nie używano psychokinezy.

[Avis]

Moje pytanie jest takie. Czy to możliwe, żeby podobny krzyż, zaczynał się obracać, za każdym razem, kiedy na niego patrzę ?
Robiłem kiedyś coś podobnego, jednak kształt papieru, był trochę inny. Dokładniej był to kwadrat zagięty wzdłuż przekątnych, by uzyskać wypukłość. W każdym razie wydawało mi się, że poruszał się wyłącznie wtedy, gdy zwracałem na niego uwagę. (byłem ok. 3 m od niego) Jednak do teraz nie jestem pewien, czy to nie był zbieg okoliczności. Dopuszczam ruchy powietrza, mimo że wszystko w okół, jak i poza pokojem, było zamknięte i w bezruchu.

[Evander]

Amorte,

Tak, jak masz przeciąg w pokoju. Ewentualnie dziwne prądy energii psychokinetycznych.

Jako, że byłem strasznie sceptycznie nastawiony wobec tego eksperymentu, gdy robiłem go po raz pierwszy, przykryłem całość szklanym naczyniem i odsunąłem się w tył.

Kręciło się, ale słabiej. Najdalej, skąd udało mi się kiedykolwiek zakręcić tym to jakieś 4 metry.

Spróbuj nakryć tę swoją machinę zagłady czymś cienkim i przeźroczystym. Jak dalej się będzie kręcić pod wpływem twojego spojrzenia, to będzie to już tylko i wyłącznie twoja wina.

[Oth]

Najlepiej przykryć właśnie jakimś szklanym naczyniem i wszelkie teorie sceptyków upadną.

[~UtkaneZWyobrazen]

Z tym naczyniem niegłupi pomysł.

[~Alucard]

Ciekawe doświadczenie, w szczególności z naczyniem. Jeżeli dać wiarę Evanderowi to faktycznie jest coś mocno na rzeczy, szkoda że zaprzestałeś ćwiczeń.
Chciał bym się dowiedzieć jak dokładnie podejść do sprawy?
Na pewno trzy rzeczy, o których pisałeś w podstawach magii, tylko co wizualizowałeś (obrót , ruch energii jako np. smuga koloru niebieskiego w kolorze czakry 3 oka, czy może skupienie energii w zagięciu dłoni)?

A tak dla sprostowania aluminium jest wrażliwe na pole elektromagnetyczne (nie przyciąga go magnes).
Jak już to jako sceptyk przywalał bym się do teorii elektrostatyki, ale to trzeba by potrzeć prawda!

Czekam na dodatkowy opis, dzięki !

[Evander]

Amorte,

Linkowałem z dłoni do krzyżyka i przesyłałem energię wizualizując na końcu wir obracający się w wybranym kierunku.

[~qGaara]

Ciekawa sprawa. Dziś jeszcze zobaczę tą metodę. Później wam napisze, czy u mnie to się sprawdza.
(20 min PÓŹNIEJ)
No, no fajna sprawa. Teraz można poćwiczyć z odległością , osobiście zamiast igły użyłem wiertła, bo niestety nie mam igły, xD ale i tak działa bo wiertełko małe. ;P

[~WEndi]

Czy krzyżyk może zacząć się kręcić, gdy targają nami emocje?
Parę minut temu się rozryczałam i zaczął śmigać, pomimo tego, że był pod szklanym naczyniem.

[Nekron]

Tak, emocje działają na elementy świata.