31-12-2020, 00:20
Chociaż myślenie jest ważną częścią naszego codziennego życia, większość ludzi nie wie, jak kontrolować swoje myśli. Dzieje się tak, ponieważ podążają za z góry określonym procesem intelektu. Oznacza to, że są szkoleni w myśleniu mechanicznym.
Nawet ludzie, którzy są rozwinięci umysłowo i wykonują zawody oparte na myślach, rzadko używają swojego intelektu. Ich umysły podążają za myślami, które zostały już ustalone i zaakceptowane bez praktykowania intelektu. Osoby te opierają swoje myśli na przyjętej wiedzy i wytwarzają myśli w sposób indukcyjny. Pomieszanie indukcyjnego myślenia i intelektu daje ludziom błędne wrażenie, że manipulują swoimi umysłami.
Na przykład lekarz, który obserwuje badania pacjenta, nie będzie używał swojego intelektu. Wykorzysta wiedzę, której został nauczony, i zachowa ją w swojej pamięci. Otrzymuje dane z badań, porównuje je ze swoją wcześniejszą wiedzą i dzięki indukcji matematycznej stawia ostateczną decyzję.
Zamiast tego mikrobiolog, który prowadzi badania naukowe nad nieznaną funkcją genu w DNA, wykorzystuje swój intelekt. Nadal wykorzystuje swoją wiedzę, ale wymaga krytycznej umiejętności łączenia istniejącej wiedzy i danych badawczych. Dzięki tej kombinacji tworzy teorię dotyczącą funkcji genu. Badacz nie wybiera z góry określonych rozwiązań, ale poprzez intelekt tworzy nowe.
W sytuacjach krytycznych zwykły człowiek może wejść w stan umysłu, w którym naprawdę myśli o rozwiązaniu problemu. Jednak takie sytuacje są rzadkie, a ponieważ nie jest on wyszkolony w tego rodzaju intelekcie, istnieje duże prawdopodobieństwo błędnego intelektu.
Zamiast kontrolować swój umysł i kierować go do określonego celu, jednostka pozostawia go niekontrolowanym jak niesforny statek płynący tam, gdzie kierują go fale.
Większość umysłów jest nieaktywna i chętna do przyjęcia każdej myśli, którą im dano. Jeśli ludzie będą obserwować ich myśli, zdadzą sobie sprawę, że nie są ich własnymi. Myśli w ich umysłach pochodzą z wpływów środowiska i myśli, które płyną od innych. Rzadko kiedy ktoś zadaje sobie trud uświadomienia sobie swoich myśli, czyli tego, co w danej chwili myśli i dlaczego tak myśli.
Kiedy zdamy sobie sprawę, że na większość myśli, które mamy, ma wpływ środowisko i osoby wokół nas, nasze postrzeganie rzeczywistości zostaje zachwiane. Oddając się temu procesowi zaczynamy obserwować nasze codzienne myśli i analizować je. Z czasem zaczniemy rozróżniać, które myśli pochodzą od nas samych, a które z czynników zewnętrznych. Chociaż jest to szokująca realizacja, jest to pierwszy krok do poznania, jak działa nasz umysł i skąd pochodzą nasze myśli.
Osoba ma teraz zdolność odróżniania własnych myśli od reszty, potrafi rozpoznać formę myśli, które otrzymywał, jak zostały one ukształtowane lub zmodyfikowane w jego umyśle i wreszcie, jak przekazał je środowisku. Zaczyna rozwijać swoje zdolności twórcze i może teraz dowolnie wybierać myśli, które wzmocni, a które zignoruje.
Kiedy człowiek przejmuje kontrolę nad myślami i udaje mu się ignorować wpływy zewnętrzne, jest panem swojego umysłu. Kiedy przestaje myśleć, jego umysł pozostaje cichy i sam nie tworzy różnych myśli. Ten stan ciszy tworzy równowagę w umyśle i pozwala naszej wyższej jaźni wyrazić siebie i pomóc nam. Kiedy rozwinięta osoba umieszcza w swoim umyśle myśl, ta myśl jest przekazywana w jedności i nie ma myśli, które przeciwstawiają się i powodują zamieszanie.