Czy masturbacja może działać w dobrą stronę?

[Zefir]

Siema,


nawiązując do mojego tematu ,
o tym, że:

1. masturbując się z myślą o kimś za chwilę ta osoba się ode mnie odwraca
2. prawdopodobnie wiążę z nią karmę (tego się dotychczas nie dowiedziałem czy tak jest)
3. energia seksualna (nie ma czegoś takiego, ponieważ energia to energia, jest jedna, ALE uchodzi/wychodzi/transformuje się drogą seksualną) jest jedną z silniejszych (zwłaszcza, że masturbowanie się ma siłę sprawczą, ponieważ przyciągnąłem tym kupienie jakiejś gry czy wezwania mnie na komendę)

To teraz powstaje pytanie (nawiązując do pkt pierwszego)


czy da się masturbować z pozytywnym skutkiem?

konkretnie to tak, żeby druga osoba się nie odwracała ode mnie

[tupajda]

Najpierw dyscyplina umysłu. Utrzymasz skupienie i żelazną dyscyplinę myśli podczas orgazmu, skoro na codzień masz z tym problemy?

O istocie pytania, a właściwie to właściwego pytania. Większość ludzi zadaje pytanie, spodziewając się konkretnej odpowiedzi. Gdy się okazuje, że pytanie można inaczej zinterpretować, pojawia się wielkie zdziwienie. Trzeba mieć świadomość, że proste pytanie może generować skomplikowane odpowiedzi. Pytanie powinno być tak zadane, by zostawiać jak najmniej miejsca na interpretację. Ta samo jak z pytaniami jest z intencją w działaniach magicznych. Trzeba dyscypliny umysłu, by intencja była jednoznacznie ukierunkowana, bez niespodzianek pobocznych (typu sposób osiągnięcia celu) i w zasięgu (to chyba najważniejsze).

[Tears]

Odkąd praktykuje tzw. Semen Retention (długa droga była z tym ale obecnie 50 dni z rzędu celibatu) mam tak ogromną ilość energii że czuję się jak ze skały. Jakbym mógł wszystko, jeśli zdecyduję i będę miał ku temu wolę i dyscyplinę i cierpliwość. Myślę że masturbacja nie działa w dobrą stronę, to jak nałogowe ćpanie. Seks - napewno jest wiele benefitów, ale masturbacja jest głupia i nadmierna ilość jest raczej chorobą cywilizacyjną poniekąd wynikająca z faktu że content do masturbacji znajdziesz w kilka sekund.

[tupajda]

Największą dewiacją jest powstrzymywanie się od seksu.

Największą zbrodnią zachodniej cywilizacji odnośnie masturbacji to traktowanie tego jak coś złego, niszczenia samooceny i budzenie wstydu, a w konsekwencji pośpiech. Pospiech potem rzutuje na akty seksualne pomiędzy ludźmi spłycając stosunek do mechanicznego rznięcia, gubiąc po drodze całą otoczkę. Dla przeciętnego człowieka zachodniego świata seks tantryczny (jeżeli w ogóle o nim słyszał) jest opowieścią jak o yeti...